sty 27 2012

Początek


Komentarze: 1

Zacząłem zastanawiać się nad codziennością nad tym jak zwiedzamy świat będąc zwykłymi gośćmi którzy nie zwracają na nic uwagi w pośpiechu.W tym pośpiechu nie widzimy rzeczy małych które wielce cieszą,czasami wystarczy obejrzeć się dookoła i zobaczyć coś co tylko będzie dane nam zobaczyć raz w życiu.Małe zacięcie się systemu jak w matrix.Siedząc na ławce z przyjaciółmi zauważyłem jak dwie płachty okrywające coś na budowie zaczął rozwiewać wiatr,układając wolną przestrzeń między nimi w kształt serca.Tylko my mieliśmy okazje to zobaczyć.Jedna z osób siedząca wśród nas była tak zaślepiona codziennością że nawet nie potrafiła tego dostrzec mimo naszych wyraźnych podpowiedzi.I tak właśnie widzę ludzi dziś którzy nie widzą piękna i otoczenia mimo tego że mają je przed samym nosem.Być może tak jest że widzieliśmy w tym kształcie to co chcieliśmy ale zapamiętałem ten widok jako niecodzienny i jedno razowy bo nie wierzę żebyśmy spotkali się w takim samym towarzystwie i zobaczyli taki przypadek jeszcze raz.

obiezyswiat : :
buy essay
03 lutego 2012, 12:03
bardzo ciekawa strona, wiele przydatnych informacji

Dodaj komentarz